Przeskocz do treści

  • 1 opakowanie kiełków stir-fry
  • 1 opakowanie kiełków fasoli mung
  • 1 opakowanie kiełków brokuła
  • 1 awokado
  • rzeżucha
  • sól
  • pieprz cayenne
  • olej do smażenia

W woku rozgrzać olej. Na rozgrzany olej wrzucić kiełki stir-fry i kiełki fasoli mung i smażyć, aż staną się chrupiące. Dodać kiełki brokuła, smażyć jeszcze przez minutę. Zdjąć z ognia i dodać pokrojone w kostkę avocado. Posypać rzeżuchą. Smacznego!

FacebooktwitterredditpinterestFacebooktwitterredditpinterest

Kiełki fasoli mung przywędrowały na europejskie stoły z Chin. Zawierają duże ilości łatwo przyswajalnego białka oraz błonnika wpływającego korzystnie na nasz układ pokarmowy. Zawierają szereg witamin (A, B1, B2, B5, B6, C, E i K) oraz minetałów: wapń, magnez, fosfor, żelazo, potas, cynk, jod, mangan, lit, selen i miedź.

Dzięki dużej zawartości kwasu foliowego (B6), magnezu i manganu korzystnie wpływają na obniżenie napięcia psychicznego, redukując poziom stresu.  Wykazują działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Obniżają poziom złego cholesterolu LDL. Ze względu na niski indeks glikemiczny są wskazane dla diabetyków.

FacebooktwitterredditpinterestFacebooktwitterredditpinterest

  • 1,5 l wody
  • 1/3 płaskiej łyżeczki kurkumy
  • 3-4 łyżki kaszy jaglanej
  • 3 łyżki płatków owsianych lub orkiszowych
  • imbir
  • sól
  • 1 jablko
  • ulubione owoce
Należy ściśle przestrzegać kolejności dodawania składników.
Zagotować wodę. Kaszę jaglaną przepłukać na sitku wrzątkiem. Do gotującej się wody dodać kolejno kurkumę, przepłukaną kaszę jaglaną, płatki owsiane (lub orkiszowe), imbir i sól. Gotować na wolnym ogniu przez 20 minut.
Jabłko obrać i pokroić, dodać do zupy i gotować przez dalsze 10 minut.
Podawać z ulubionymi owocami (śliwki, banany, itp.)
FacebooktwitterredditpinterestFacebooktwitterredditpinterest

Dieta zasadowa zatacza coraz szersze kręgi. Coraz więcej moich przyjaciół, znajomych i ich znajomych aktualnie ją stosuje, a przy okazji wyzwalają się nowe pokłady kreatywności w tworzeniu przepisów. Poniżej znajdziecie dwa przepisy stworzone przez państwa Bożenę i Krzysztofa Kołowskich - kotleciki brokułowe i zupę śniadaniową wg Teorii Pięciu Przemian (nie wskazana dla osób, które nie chcą zgubić wagi). Smacznego!


 Kotleciki brokułowe

  • 1 brokuł
  • 2-3 ziemniaki
  • 1 jajko (jaja nie są w prawdzie zasadowe, więc jeśli chcemy trzymać się diety możemy zastąpić jajo łyżką zmielonego siemienia lnianego)
  • 2 łyżki mąki orkiszowej
  • gałka muszkatołowa
  • otręby jaglane
  • natka pietruszki
  • sól
  • pieprz
  • oliwa do smażena
Ziemniaki i brokuły ugotować do miękkości, najlepiej na parze, i rozdrobnić (przez praskę lub zmielić maszynką do mięsa). Doprawić solą i pieprzem do smaku.
Wbić jajko (lub siemię lniane), dodać mąkę orkiszową, gałkę muszkatołową i natkę pietruszki.
Formować kotleciki za pomocą łyżek w otrębach jaglanych (w sklepach są różnej grubości – im drobniejsze, tym lepsze jako panierka) i smażyć na oliwie.
Alternatywnie można też nie obtaczać, a wmieszać otręby jaglane w całą masę i smażyć jak placki ziemniaczane.
FacebooktwitterredditpinterestFacebooktwitterredditpinterest

Przygotujcie się na długie stanie przy garach - przedstawiam Wam zupę z czerwonej kapusty! Mimo, że wymaga ponad 3 godzin gotowania, to każda minuta jest tego warta. Smacznego!


  • pół dużej lub cała mała główka czerwonej kapusty
  • 2 cebule
  • 4 ząbki czosnku
  • 2 ziemniaki
  • 2 jabłka
  • ziele angielskie
  • liść laurowy
  • pieprz czarny
  • sól
  • sok z cytryny
  • olej do smażenia

Czosnek obieramy i rozcieramy z solą. W garnku na oleju podsmażamy pokrojoną w plasterki cebulę, dodajemy czosnek i posiekaną kapustę. Zalewamy wrzątkiem i dodajemy przyprawy umieszczone w pojemniku na przyprawy (ewentualnie robimy sakiewkę z gazy) tak, żebyśmy mogli je wyjąć pod koniec gotowania. Gotujemy 1,5 godziny na wolnym ogniu. Następnie dodajemy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki i jabłka - po czym gotujemy kolejne 30 minut. Usuwamy przyprawy, doprawiamy do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny.

FacebooktwitterredditpinterestFacebooktwitterredditpinterest

Puree ziemniaczane wydaje się tak proste, że aż nie wypada zamieszczać na nie przepisu. A jednak. Moja wersja jest nieco zmodyfikowana, no a dodatkowo zawiera olej lniany.


  • 6 ziemniaków
  • 2 ząbki czosnku
  • mała cebula
  • kiełki pora
  • olej lniany
  • sól

Obrane ziemniaki, czosnek i pokrojoną cebulę zalewamy wodą, solimy i gotujemy do miękkości. Odcedzamy i dodajemy łyżkę oleju lnianego. Ubijamy tłuczkiem do ziemniaków. Posypujemy kiełkami pora. Podajemy z mizerią zasadową lub surówką.

 

FacebooktwitterredditpinterestFacebooktwitterredditpinterest

Wiem, że często przed przepisem piszę wstawki w stylu "to ulubione danie rodziny", i moje słowa mogą przez to tracić impakt, ale jeśli zapiekane bakłażany z cebulą nie zasługują na ten tytuł, to chyba nic nie zasługuje.


  • 1 bakłażan
  • 4 cebule
  • 2 łyżki przecieru pomidorowego
  • duży pęczek koperku
  • sól
  • pieprz
  • papryka mielona
  • oliwa z oliwek

Bakłażana pokroić na grubsze plastry. Posolić i odstawić, aż wypłynie z nich goryczka, na około 30 minut. Osuszyć papierowym ręcznikiem.

W dużym garnku zagotować osoloną wodę, wrzucić bakłażany, gotować kilka minut. Wyjąć z wrzątku i osuszyć. Wersja nico mniej dietetyczna przewiduje przesmażenie bakłażanów na patelni do grillowania. Na dnie kamionkowego naczynia ułożyć plastry bakłażana.  Na patelni, na trzech łyżkach oliwy poddusić cebulę pokrojoną w półplasterki, dodać przecier i koperek. Doprawić do smaku. Wyłożyć cebulę na plastry bakłażana, przykryć folią aluminiową i zapiekać w piekarniku, w temperaturze  200 stopni, przez co najmniej 1,5 godziny. Im dłużej się piecze, tym danie będzie smaczniejsze.

Polecam z zestawieniu z purée ziemniaczanym. Smacznego!

FacebooktwitterredditpinterestFacebooktwitterredditpinterest

Ta zupa zasługuje na szczególną uwagę ze względu na jeden jej składnik - avocado. Ten mało popularny owoc (a może warzywo?) zawiera kwas oleinowy, który obniża poziom cholesterolu oraz sporą ilość potasu, który reguluje ciśnienie krwi.

krem z brokułów

  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka
  • kawałek selera
  • pęczek brokułów
  • 1 awokado
  • kiełki brokuła
  • sól,
  • ziele angielskie
  • liść laurowy
  • pieprz czarny
  • sok z cytryny

Marchew, pietruszkę i seler oraz przyprawy (umieszczone w pojemniczku do przypraw, jeśli taki posiadamy (a polecam)) zalewamy wodą i gotujemy na wolnym ogniu. Kiedy warzywa będą już miękkie, dodajemy brokuła i gotujemy jeszcze kilka minut. Zdejmujemy garnek z płyty, usuwamy przyprawy, dodajemy dojrzałe, pokrojone awokado i miksujemy blenderem, aż zupa osiągnie kremową konsystencję. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Jeśli zupa będzie zbyt gęsta, możemy dolać trochę wrzątku.

Zupę podajemy posypaną kiełkami brokuła.

FacebooktwitterredditpinterestFacebooktwitterredditpinterest

O tym, że ograniczenie jedzenia leczy, wiadomo nie od dziś. Głodówki stosowali już starożytni Egipcjanie, po nich chrześcijanie (wzorem Jezusa poszczącego 40 dni na pustyni), a w chińskiej medycynie ludowej diety nadal uchodzą za jedną z najskuteczniejszych metod leczenia. Nie można nie wspomnieć o indyjskiej medycynie naturalnej, której miałam przyjemność doświadczyć, wraz z trzema koleżankami, w jednym z ajurwedyjskich ośrodków w Kerali.

Efekt był oszałamiający. Pierwszy szok nastąpił po zażyciu "cudownej" galaretki, która to sprawiła, że do toalety biegałyśmy z prędkością światła. Drugi - kiedy to przez dwa tygodnie żywiąc się niemal wyłącznie korzonkami lokalnie rosnących roślin, w ilościach znacznie ograniczonych - każda z nas schudła ok. 4-6 kilogramów. Mimo restrykcyjnej diety dobry humor nas nie opuszczał, a apogeum dobrej zabawy nastąpiło, kiedy to lokalny krawiec uszył nam stroje z indyjskich jedwabi. Muszę tu dodać, dla zobrazowania sytuacji, że mierzył nas nie naruszając bynajmniej naszej strefy komfortu, tzn przymiar krawiecki znajdował się co najmniej w odległości 5 cm od naszych (ubranych już bądź co bądź) ciał.

Ale do rzeczy, cytując moją ulubioną autorkę Sabine Wacker, należy podkreślić, że: "Kuracja głodówkowa powoduje odciążenie przemiany materii i całego organizmu, ze szczególnym uwzględnieniem przewodu pokarmowego. Zaś odciążony organizm radzi sobie lepiej z wyzwaniami natury zarówno fizycznej jak i psychicznej. Ponadto dzięki kuracji głodówkowej uzyskuje się optymalną podstawę do stosowania każdej innej terapii. Mimo to, w  obliczu nowoczesnej "medycyny technicznej" znaczenie takiej kuracji schodzi coraz bardziej na drugi plan. Wielu terapeutów i pacjentów uważa bowiem, że istnieją wygodniejsze sposoby leczenia. Jednak w czasach coraz powszechniej występujących działań ubocznych, będących wynikiem metod nowoczesnej medycyny i stosowanych przez nią leków oraz wobec coraz wyższych kosztów utrzymania służby zdrowia, można przyjąć, że głodówka należy do najtańszych ze znanych nam metod terapeutycznych."


Źródła:
Sabine Wacker "Głodówka zasadotwórcza"

FacebooktwitterredditpinterestFacebooktwitterredditpinterest

I znowu mariaż owocowo-warzywny...


czerwona kapusta z owocami

  • 1 mała czerwona kapusta
  • 1 mango
  • 1 pomarańcza
  • 1 granat
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 mała papryczka chili
  • olej z pestek winogron
  • sól
  • sok z jednej cytryny

Kapustę pokroić na niewielkie kawałki. Mango pokroić  w plasterki, a pomarańcze w niewielkie cząstki. Czosnek drobno posiekać. Wycisnąć sok z granatu. Papryczkę drobno posiekać, usuwając uprzednio ziarenka.

W garnku z grubym dnem rozgrzać 4 łyżki oleju z pestek winogron. Wrzucić czosnek i papryczkę chili, smażyć 2 minuty. Dodać kapustę i smażyć kolejne 2 minuty. Dodać sok granatu, dusić na niewielkim ogniu przez ok. 15 minut tak, żeby kapusta zmiękła. Dodać mango i pomarańczę, dusić jeszcze kolejne 2 minuty. Doprawić solą i sokiem z cytryny.

Danie wybornie smakuje z kaszą jaglaną ugotowaną na sypko. Smacznego!

 

FacebooktwitterredditpinterestFacebooktwitterredditpinterest